Radom u Zagończyka

Bydgoscy Patrioci na szlaku Miejsc Pamięci Poświęconych Polskim Patriotom, tym razem zawitali do Radomia. Tu w roku 2001 został wzniesiony pomnik upamiętniający Żołnierzy Zrzeszenia “Wolność i Niezawisłość” – Zgrupowania Pana Majora Franciszka Jaskulskiego ps.Zagończyk.

 

Major Franciszek Jaskulski ps.” Zagończyk”

Studia, harcerstwo, praca

Franciszek Jerzy Jaskulski urodził się 16 września 1913 r. w Castrop – Rauxel w Niemczech. Był synem Ignacego i Marii z Kozalów, polskich emigrantów, którzy osiedli w Westfalii. Ojciec był działaczem polonijnym, a matka spokrewniona była z bp Michałem Kozalem. W 1926 r. Jaskulski razem z rodzicami powrócił do odrodzonego kraju i zamieszkał w Wielkopolsce. W 1928 r. rozpoczął naukę w Seminarium Nauczycielskim w Krotoszynie, którą zakończył w 1933 r., a następnie pracował w Urzędzie Gminnym w Zdunach. W 1935 r. przeniósł się do Kobylina, gdzie pracował w tamtejszym wójtostwie. W tym samym roku ożenił się, a w następnych latach urodziło mu się dwóch synów i córka. Studiował prawo przez trzy semestry, ale ostatecznie w 1937 r. ukończył Szkołę Podchorążych Rezerwy Kawalerii w Grudziądzu, która była bardzo elitarną wówczas szkołą kawalerzystów. Uzyskał stopień plutonowego podchorążego. W tym roku odbywał też służbę wojskową w 17 Pułku Ułanów w Lesznie. Przed wojną działał jeszcze w harcerstwie. To w nim poznał kolegę z ławki swego brata – kapitana Czesława Bardzika (1917-1991) ze Zdun, późniejszego oficera AK na Lubelszczyźnie. W 1939 r. Jaskulski uzyskał stopień harcmistrza w harcerstwie. Prowadził grupę harcerską im. Zawiszy Czarnego.

Wojna

Gdy rozpoczęła się II Wojna Światowa zgłosił się ochotniczo do 68 pułku piechoty, który stacjonował we Wrześni i przemierzył z nim cały szlak, od Wielkopolski, przez bitwę nad Bzurą, a po obronę Warszawy kończąc. Później dostał się do niewoli i w już październiku 1939 r. z niej zbiegł. W 1940 r. pieszo powrócił do Zdun, gdzie przez kolejne dwa lata pracował na tamtejszej kolei. Już wtedy organizował konspirację. Samowolnie organizował młodzież oraz wydawał gazetkę Zagończyk. W 1941 r. wstąpił do Związku Walki Zbrojnej. Od jesieni 1941 r. do wiosny 1942 r. pracował pod Smoleńskiem. Później wrócił do Zdun. W styczniu 1943 r. gdy część tutejszych struktur ZWZ uległo dekonspiracji zbiegł na Lubelszczyznę. Tam od września 1943 r. był dowódcą Oddziału Dyspozycyjnego Armii Krajowej (dawne ZWZ), a później dowódcą plutonu. W lutym 1944 r. jego oddział partyzancki Pilot wszedł w skład 15 pułku piechoty AK, a on sam został porucznikiem i dowódcą 2 kompanii 1 batalionu tego pułku. Używał wówczas pseudonimów Zagon lub Zagończyk. Jaskulski brał udział w akcji Burza, która polegała na wyzwoleniu miast kresów wschodnich razem z wojskami Armii Czerwonej. W czasie tej akcji Jaskulski uczestniczył w zdobyciu Puław, a 21 lipca 1944 r. pokonał 150 – osobowy niemiecki oddział, który chciał spalić polską wieś Końskowolę. 30 lipca został rozbrojony przez NKWD w Borysowie, ale jego oddział i tak ruszył na pomoc powstańcom warszawskim. Jaskulski pozostawał w konspiracji i podjął pracę sekretarza gminy w Górkach k. Puław. 3 listopada 1944 r. został uwięziony przez Urząd Bezpieczeństwa, a 8 stycznia 1945 r. skazany na śmierć. 4 września podjął brawurową ucieczkę z więzienia we Wronkach w przebraniu strażnika.

Konspiracja i śmierć

Jaskulski powrócił na teren Puław i tam wstąpił do Wolności i Niezawisłości, gdzie szybko awansował, aż w końcu w 1946 r. był komendantem inspektoratu, który obejmował Radom, Kozienice, Starachowice, Kielce i Końskie. Stworzył duże oddziały partyzanckie, opanował Szydłowiec i Skaryszew, likwidował konfidentów z UB i NKWD oraz walczył z NKWD, UB i Korpusem Bezpieczeństwa Wewnętrznego m.in. pod wsią Błotne Górne w czerwcu 1946 r. W tym czasie został majorem. Jego sukcesy przerwała zdrada bliskiego współpracownika i aresztowanie przez UB 26 lipca 1946 r. 17 stycznia 1947 r. został skazany przez Wojskowy Sąd Rejonowy na karę śmierci, którą wykonano 19 lutego 1947 r., prezydent PRL Bolesław Bierut nie skorzystał z prawa łaski. Zagończyk został zamordowany na trzy dni przed wejściem w życie ustawy o amnestii, która pozwalała by zamienić karę na dożywocie lub 15 lat pozbawienia wolności, z której i tak miałby szansę wyjść w latach odwilży, czyli latach 50. XX w. Franciszek Jaskulski został odznaczony w czasie wojny Virtuti Militari III kl. i Krzyżem Walecznych, a w 2009 r. Krzyżem Polonia Restituta (Order Odrodzenia Polski) IV kl. Sąd Wojewódzki w Kielcach, na podstawie ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego, unieważnił wyrok z dnia 17 stycznia 1947 r. wobec Franciszka Jaskulskiego, uznając, że istniejący w sprawie materiał dowodowy pozwala na przyjęcie, że Franciszek Jaskulski skazany został za czyny związane z działalnością na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego.

Opublikuj w mediach społecznościowych

Scroll to Top