Zbigniew Rostek – Nasz Patron, Nasz Bohater

10 stycznia 1930 roku we Lwowie urodził się Zbigniew Rostek ps. “Piotr”. Przeżył ledwie 22 lata, zginął tylko dlatego, że pragnął Wolnej Polski. Te marzenia wyleciały z przestrzelonej przez komunistycznego oprawcę czaszki i trafiły do kolejnych pokoleń walczących z czerwoną zarazą.

W 73 rocznicę urodzin Naszego Bohatera tradycyjnie meldujemy się na cmentarzu przy ul.Kcyńskiej, na naszej “Bydgoskiej Łączce” by oddać mu należny hołd. Cieszy coraz większa frekwencja, gdyż jednym z naszych działań jest krzewienie wiedzy na jego temat i należyte
go uhonorowanie.

Tak jest od kilku lat… stanęliśmy przy jego grobie w panteonie Żołnierzy Wyklętych, gdzie 27 września 2021 roku został pochowany z honorami i wojskową asystą w świetle Naszych rac. Wcześniej jego doczesne szczątki były zakopane w innej części cmentarza. Zostały podjęte w  wyniku działań IPN z Profesorem Szwagrzykiem na czele, celem ich jednoznacznej identyfikacji. Udało się, badania genetyczne potwierdziły, że te kości, ta przestrzelona czaszka to Nasz Zbysiu.

Prezydent przekazał notę identyfikacyjną rodzinie i w końcu nastał ten ważny dzień. Rostek znalazł swoje doczesne miejsce w otoczeniu Bohaterów, którzy oddali swoje życie w walce z komunistycznym okupantem.

Tegoroczne uroczystości rozpoczął Prezes Stowarzyszenia Bydgoscy Patrioci Kolega Tomasz Kłopocki. Przywitał uczestników spotkania i podziękował za przybycie pomimo tak niesprzyjających warunków pogodowych. Następnie poinformował, iż z uwagi na to, że działalność konspiracyjna Rostka opierała się o organizacje narodowe, to obchody rozpoczniemy od modlitwy Narodowych Sił Zbrojnych. Z głośnika popłynęły słowa przejmującej modlitwy, które za każdym razem odciskają w nas trwały ślad.

Po modlitwie usłyszeliśmy utwór Biały Krzyż w wykonaniu Wiktorii Kłopockiej, przepiękny tekst wyśpiewany z młodzieńczą fantazją. Jakże odpowiedni dla miejsca, w którym się zebraliśmy. To tu na tym cmentarzu wszystko się zaczęło, a pierwszy biały, brzozowy krzyż to był krzyż Zbyszka, jemu poświęcony.

Kolejnym punktem programu tegorocznych obchodów było krótkie wprowadzenie w biogram Rostka. Sylwetkę naszego Bohatera, począwszy od jego przymusowej “wycieczki” jaką zafundował mu niemiecki okupant z Lwowa na roboty, poprzez okres przygotowania do służby wywiadowczej na terenie pobitych Niemiec w strefie amerykańskiej, działalność konspiracyjną, aż do aresztowania, procesu, wyroku skazującego i śmierci przedstawił Kolega Tomasz.  Opowiedział również dlaczego Jako Stowarzyszenie postanowiliśmy przyjąć Zbigniewa Rostka na naszego Patrona.

Następnie z głośnika usłyszeliśmy słowa wiersza Zbigniewa Herberta – “Przesłanie Pana Cogito”  “Idź dokąd poszli tamci do ciemnego kresu po złote runo nicości twoją ostatnią nagrodę. idź wyprostowany wśród tych co na kolanach”

Jakże ten tekst “pasuje” do Naszego Bohatera… mimo młodego wieku, pełen ułańskiej fantazji i brawury szedł przez życie z wyprostowaną głową, w której była Wielka i Wolna Polska.

Przyszedł czas na złożenie kwiatów i zapalenie światełka pamięci. Twórcą pięknego wieńca był nasz Kolega Sławek. Widać, że z każdą następną uroczystością nabiera On coraz większej wprawy, a efekty jego pracy godnie honorują Bohaterów.

Po tej części uroczystości nastąpił moment kulminacyjny jakim było wspólne odśpiewanie Hymnu Państwowego w czerwonych łunach odpalonych rac.

Po tej części uroczystości nastąpił moment kulminacyjny jakim było wspólne odśpiewanie Hymnu Państwowego w czerwonych łunach odpalonych rac. Po Hymnie usłyszeliśmy jeszcze trąbkę, która zagrała Zbyszkowi “Śpij Kolego”. Gdy uleciały ostatnie dźwięki nastała cisza. Tak zakończyliśmy tegoroczne uroczystości rocznicowe.

Wszystkim obecnym serdecznie dziękujemy, Zachowaliśmy się jak trzeba.

Więcej o naszym Bohaterze tu: Zbigniew Rostek

Materiał filmowy z uroczystości z okazji 73 Rocznicy Urodzin Zbigniewa Rostka ps “PIOTR”

Opublikuj w mediach społecznościowych

Scroll to Top