Byliśmy u Kapitana USKOKA

…Polska PAMIĘTA!

Żegnamy Ryki i Majora Orlika. Ruszamy w dalszą drogę, podążając Wilczym Tropem do Kijan, gdzie meldujemy się z niewielkim zapasem czasowym. Szybkie ustalenia i ruszamy na cmentarz. Uroczystości z okazji 74 rocznicy tragicznej śmierci Kapitana Zdzisława Brońskiego ps. “Uskok” zorganizowane przez Powiat Łączyński mają charakter oficjalny, ale dla nas prawdziwymi organizatorami i ambasadorami tego wydarzenia, którzy spowodowali, że uroczystości te maja charakter ogólnopolski a nie tylko lokalny (powiatowy)  są Norbert “Smoła” Smoliński i Kamil Taracha z motocyklowego klubu Patria Łęczna.

To już nasza 3 z rzędu wizyta w Kijanach, jesteśmy tu w tym dniu bo uważamy, że pamięć o Bohaterach wymaga poświęceń.

Uroczystość rozpoczęta… powitanie Gości lekko się przedłuża, hymn państwowy a potem przemówienia te oficjalne, kurtuazyjne… nas bardziej ruszają te od serca, zwykłych ludzi, którzy historię “Uskoka” znają z rodzinnych przekazów.

Jednak najbardziej wzruszającym elementem tych uroczystości był, krótki, ale jakże fantastyczny występ Dziecięcej Ferajny, ekipy zmontowanej przez Norberta “Smołę” Smolińskiego, który robi fantastyczną robotę z dzieciakami.

Ostatnim akordem obchodów 74 rocznicy śmierci Uskoka było złożenie kwiatów i zapalenie zniczy przy symbolicznej mogile naszego Bohatera.

Po zakończeniu uroczystości z grupą Przyjaciół udaliśmy się na wędrówkę po cmentarzu, podczas której zapalaliśmy światełka pamięci na grobach żołnierzy “Uskoka”. Z naszej inicjatywy 3 lata temu przy znanych nam wówczas grobach postawiliśmy brzozowe krzyże z pamiątkowymi tablicami, rok później doszły kolejne. Dzisiaj dzięki zaangażowaniu Kolegi Piotra wiemy już o kolejnych miejscach spoczynku Bohaterów Podziemia Antykomunistycznego, oni również dostaną swoje białe krzyże.

Dalszy ciąg dzisiejszego święta to piknik patriotyczny, na którym ponownie mogliśmy podziwiać dzieciaki z Lubelskiej Ferajny,  to co te dzieci już się nauczyły, obycie sceniczne to wszystko jest godne szacunku dla ich pracy ich bliskich za poświęcenia i przede wszystkim dla Smoły, Gość ma charyzmę i zacięcie i … chyba anielską cierpliwość. W każdym razie robi to co trzeba i to z fantastycznym skutkiem, bo dzieciaków słucha się z mocno bijącym sercem i ciarami na plecach.

 

grupy rekonstrukcyjne zaprezentowały inscenizację ataku na areszt Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa i uwolnienie więźniów. Akcja przeprowadzona została z rozmachem, wzięła w niej udział spora grupa rekonstruktorów. Należą się brawa za zaangażowanie i zapał do krzewienia kultu Żołnierzy Wyklętych w formie żywych lekcji historii. Brawo Panie i Panowie!

Na koniec trochę o gastronomii i nie o bigosie (pysznym) tu mowa. Smutno nam było, ze nie mogliśmy skorzystać z zaproszenia Chłopaków z Patria Łęczna i nie dane nam było pokosztować ich smakołyków, tak daleka droga i jazda na dwa auta wymaga zmienników dla kierowców i czujności pilotów. Odbijemy sobie to następnym razem!   Obiecujemy, że nie przyjedziemy z pustą ręką 🙂

Czas nie jest naszym sprzymierzeńcem, przed nami długa droga powrotna do Bydgoszczy, a w planach, które rodzą się na poczekaniu jeszcze jedna ważna postać.

Żegnamy się z Przyjaciółmi, obiecując sobie wzajemnie, że następne Kijany to już nie będzie jednodniowa wyprawa… potrzeba integracji środowiska potrzeba długich rozmów Polaków przy płonącym ognisku… Świat za szybko biegnie, trzeba czasami się zatrzymać, wspomnieć dawne czasy, tamtych ludzi jak żyli i walczyli dla Polski. Trzeba też snuć plany na przyszłość, jaka ta Polska będzie? Co możemy zrobić żeby była lepsza? 

BP.

Opublikuj w mediach społecznościowych

Scroll to Top