szechterowa pisanina z naszym komentarzem

… gazety Szechtera delikatnie mówiąc nie “lubimy”, ale jak już piszą o NAS to rękę na pulsie trzymać musimy :). Poniżej prezentujemy tekst z wybiórczej z naszym komentarzem. Kto był na Marszu ten wie jak było, kto nie był powinien poznać prawdę.

… już w samym tytule pani redaktorka mija się z prawdą, gdyż na czele Marszu niesiony był Baner “ŚWIĘTY JAN PAWEŁ II – KAŻDY MA SWOJE WESTERPLATTE” a flaga (nie żaden baner) Bydgoskiego Zawiszy “szła”  dopiero za flagą Bydgoskich Patriotów. Wszystko to można zobaczyć na zdjęciach.

W niedzielę (2 kwietnia) o godz. 20 rozpoczął się w Bydgoszczy marsz w obronie Jana Pawła II, organizowany przez członków stowarzyszenia Bydgoscy Patrioci, których jak zawsze wspierali kibice bydgoskiego Zawiszy, Młodzież Wszechpolska i Obóz Narodowo-Radykalny. Za nimi szły tłumy bydgoszczan, którzy przyszli uczcić pamięć papieża.

… tu opisano wszystko jak należy, ups… wychodzi na to, że chwalimy??? No tak!

Marsz rozpoczął się na Starym Rynku w Bydgoszczy od transmisji najbardziej znanych papieskich homilii. Nie zabrakło fragmentów dotyczących “cywilizacji śmierci” i mającego odnowić oblicze tej ziemi Ducha św. oraz przypomnienia, że “tu, w Wadowicach, wszystko się zaczęło”. Z głośników na samochodzie obwiązanym flagą z napisem “Bydgoscy Patrioci” zabrzmiała “Barka”, podchwycona przez spore grono
uczestników zgromadzenia.

… tu wyczuwamy delikatny pocisk, nie przypadkiem przywołano “cywilizację śmierci”, wszak gazeta często promuje zabijanie nienarodzonych… zabolało? miało boleć!

Po kilkunastu minutach uformował się pochód, na czele którego niesiony był baner z napisem “Święty Jan Paweł II. Każdy ma swoje Westerplatte”, a za nim baner kibiców Zawiszy Bydgoszcz.

… tu już lepiej prowadzący baner się zgadza, dalej niestety niezbyt uważna była pani redaktorka, gdyż umknął jej samochód z nagłośnieniem, biało-czerwona chorągiew i flaga Bydgoskich Patriotów… coś tak Ci KIBOLE bolą redakcję, oj bolą…

Organizatorzy wydarzenia rozdawali zebranym, w przytłaczającej większości z pokolenia 60+, papieskie i polskie flagi oraz płonące pochodnie. Początkowo policja nieoficjalnie oceniła ilość zebranych na Starym Rynku na 150 osób, jednak do maszerujących po drodze dołączali kolejni demonstranci, według naszych szacunków pochód był wielokrotnie liczniejszy.

… tu niestety widzimy kolejny pocisk… “pokolenie 60+” jest zagraniem celowym, pani redaktorka albo miała pomroczność jasną albo ma faktycznie problem ze wzrokiem, z troski o zdrowie sugerujemy wizytę u okulisty. Marsz zgromadził cały przekrój wiekowy, oczywiście byli ludzie dojrzali, ale nie zabrakło młodszego pokolenia, rodzin z dziećmi i młodzieży szkolnej… to wszystko widać na filmach i zdjęciach… po co wprowadzać w błąd potencjalnego czytelnika? ale to już pytanie do autorki tekstu.

Przez głośniki skandowane były hasła “Bóg, honor i ojczyzna!”, okrzyki “Łapy precz od papieża!”, “Nie czerwona, nie laicka, tylko Polska katolicka!”, zabrzmiały pieśni maryjne, m.in. “Czarna Madonna”, góralskie i “Pieśń Konfederatów Barskich”.

… tu mamy szczerą prawdę, no może trochę wybiórcze podejście do tematu, bo okrzyków i pieśni patriotycznych i religijnych było znacznie więcej, ale rozumiemy wskazano przykładowe.

Pieśni przeplatały dość chaotycznie prezentowane wyimki z papieskich homilii. Należy podkreślić, że tym razem obyło się bez wygłaszanych zazwyczaj podczas pochodów Bydgoskich Patriotów deklaracji: “Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę”, “A na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści”. Pojawił się jednak duży transparent z napisem “TylKO łosie i jelenie wierzą w prawdę w TVN-ie”.

… tu zgodzić się nie możemy, fragmenty prezentowanych homilii Papieskich nie były w żadnym razie prezentowane chaotycznie. Celowo na potrzeby Marszu wybrano najbardziej charakterystyczne i ważne słowa Jana Pawła. Słuchać trzeba ze zrozumieniem, wtedy nie pisze się bzdur.

Jakże zawiedziona była pani redaktorka, nie było tych strasznych deklaracji, nikt nie chciał młotem i sierpem, nikt nie wieszał zamiast liści… nie było sensacji??? To sobie ją dopiszemy… bo jaki był cel zamieszczania tej treści? Dla nas oczywisty… skoro nic kontrowersyjnego się nie wydarzyło to chociaż przypomnijmy jacy to oni nietolerancyjni są ci Bydgoscy Patrioci… Tak nie ma u nas tolerancji dla komunistów i wrogów ojczyzny!

Baner zabolał… zaboli bardziej bo to tylko pierwszy z serii banerów jakie pojawią się na kolejnych uroczystościach i happeningach przez nas organizowanych.

Nie było również tradycyjnie noszonych przez organizatorów papieskiego przemarszu transparentów gloryfikujących rasistowskiego mordercę Janusza Walusia i kpt. Romualda Rajsa, którego oddział po wojnie dokonał szeregu zbrodni noszących znamię ludobójstwa przeciwko ludności cywilnej na Podlasiu.

… tu wisienka na torcie, walnijmy mocniej… niech czytelnik wie, że ten Jan Paweł to trzymał z bandytami… i sami nie wiemy czy edukować panią redaktorkę, czy to już sensu nie ma… Janusz Waluś zastrzelił komunistycznego przywódce bojówki, która miała na sumieniu wiele istnień, co było by dalej można sobie wyobrazić… Gdyby taki Waluś pojawił się w latach 30 w Niemczech i odstrzelił Hitlera… może uchroniłby Świat od zagłady jaką była II Wojna Światowa… może gdyby inny Waluś był w odpowiednim czasie w Moskwie i odstrzelił Stalina… komunizm nie miałby na koncie tyle istnień… a rasizm… cóż czy to wina Walusia, że komunista był czarny?… Podobną retorykę mieli komuniści w stosunku do Żołnierzy Wyklętych insynuując, że byli antysemitami bo zabijali żydów…. problem w tym, że ci żydzi byli pracownikami aparatu bezpieczeństwa Polski Ludowej. Więc nie ginęli dlatego, że byli żydami ale dlatego, że byli bezwzględnymi komunistycznymi oprawcami. …. kończąc ten temat należy wskazać, że Janusz Waluś, poświęcił się dla sprawy, za swój czyn odpokutował  spędzając niemal 30 lat za kratami. Szkoda, że szechterówka tak gorliwie nie piętnuje morderców Księdza Jerzego Popiełuszki, z których ostatni wyszedł z więzienia po 16 latach… za bestialstwo, którego się dopuścili ci oprawcy winni wisieć zamiast liści…

A “Bury” cóż.. zachęcamy do poszerzania horyzontów, analizy dostępnych materiałów i zapoznania się z aktualnym stanem prawnym, bo powtarzanie bzdur na podstawie komunistycznej propagandy jest żałosne.

Pochód przemaszerował ulicami Mostową, Gdańską, Zygmunta Krasińskiego, ks. Markwarta pod bydgoską bazylikę. Tam z głośników popłynęły słowa homilii wygłoszonej przez Jana Pawła II w 1999 r. podczas jego wizyty w Bydgoszczy. O godzinie 21.30 zapalone zostało “światło do nieba” – uczestnicy marszu świecili latarkami z telefonów pod wielkim banerem z wizerunkiem Jana Pawła II. Zapłonęły również race, które “obsłużyli” kibice Zawiszy. Z głośników ponownie popłynęła “Barka”. O godz. 21.37 zaczęły bić dzwony w bazylice.

… tu przyczepić się nie ma o co, no co najwyżej zwrot “obsłużyli” można by zamienić na odpalili…

Nie było żadnych oficjalnych przemówień. W marszu widać było pojedynczych księży, ale manifestacja nie miała oficjalnego poparcia biskupa bydgoskiego Krzysztofa Włodarczyka.

… tu prawda, przemówień oficjalnych nie było, bo była wspólna modlitwa poprowadzona przez księdza. W Marszu można było dostrzec księży, którzy szli w razem z resztą uczestników. Był też wśród Nas Biskup Bydgoski Krzysztof Włodarczyk.

.. nie znamy informatora pani redaktorki ale ostrzegamy, to nie jest wiarygodna osoba. Organizując to wydarzenie spotkaliśmy się zarówno z Biskupem Bydgoskim Krzysztofem Włodarczykiem, który dał nam swoje błogosławieństwo jak i Proboszczem Bazyliki Ks. Sławomirem Barem, który również ze zrozumieniem przyjął nasze działania i wyraził wolę pełnej współpracy w tym ważnym dziele.

To by było na tyle tej pasjonującej lektury.

BP.

Opublikuj w mediach społecznościowych

Scroll to Top