2 kwietnia 2005 roku to dla wielu Polaków data jakże ważna. Tego właśnie dnia odszedł do Domu Ojca Karol Wojtyła – Papież Polak – Jan Paweł II. Wspaniały Człowiek, który wyprowadził Polskę z jarzma komunizmu. Najbardziej rozpoznawalny Polak na świecie. Wybitna Postać i niekwestionowany Autorytet.
18 lat później, w roku 2023 wydawałoby się, że cała Polska będzie upamiętniać tego Wielkiego Człowieka w kolejną rocznicę jego śmierci. Niestety to przed czym przestrzegał nas sam Ojciec Święty wielokrotnie, a szczególnie podczas homilii wygłoszonej we Włocławku 7 czerwca 1991 roku, stało się faktem. Gdzieś po drodze straciliśmy czujność, oddaliśmy pole tym, dla których nie ma żadnej świętości, tym którzy pod wzniosłymi hasłami wprowadzają destrukcję społeczeństwa, rodziny i poszczególnych jednostek. Teraz już wiemy, że jeśli dalej będziemy popełniać grzechy zaniechania, nie cofną się przed nikim i niczym. Zrobią wszystko aby zniszczyć to co dla narodu jest najważniejsze, jego korzenie. Drzewo, które traci korzenie usycha, a naród który gubi swoją tożsamość staje się tępą masą podatną na wszelkie manipulacje. Orężem tych nikczemników w walce z tradycją, patriotyzmem, symbolami narodowymi, wiarą ojców są przychylne im media. Powołane do istnienia właśnie w tym celu, by jątrzyć, kłamać, szykanować, niszczyć wszystko co Polskie. W ostatnim czasie takim głównym celem stał się Kościół Katolicki. Tzw. “Strajki kobiet” , dewastacja świątyń, zakłócanie nabożeństw. Promocja i zachęta płynie z ekranu telewizyjnego, z papierowych wydań gazety i internetowych portali ale też od polityków opozycji, którzy sami dają czynny przykład takiej walki. Odpór dobrych ludzi zatrzymał te hordy zła, a po “czarnych protestach” pozostał już tylko popiół. Ale zło nie ustępuje…. w przededniu tak ważnego dla nas wydarzenia bezpardonowo zaatakowano Jana Pawła II. Haniebne oszczerstwa i pomówienia oparte na wybiórczych materiałach i komunistycznych archiwach trafiają na podatny grunt. Co przerażające nie tylko młodych ludzi, którzy nie znali Papieża, dla których jego pontyfikat to odległa historia. Przerażające jest to, że Ci, którzy wtedy stali przy Ojcu Świętym, słuchali jego słów, szanowali Go… dzisiaj zwątpili… Gdzie się podziała wiara… wiara ta niezachwiana? Jedno oszczerstwo, jeden film w plugawej telewizji, jeden artykuł dziennikarzyny w brukowym szmatławcu zachwiał w posadach budowany od lat gmach?… jeśli tak… to jakie on ma fundamenty? Takiego postępowania nie można traktować inaczej jak zdrady… zdrady najlepszego Przyjaciela.
My się na taki stan rzeczy zgodzić nie możemy!!! Naszym obowiązkiem jest obrona Jana Pawła II. Dlatego jako Bydgoscy Patrioci postanowiliśmy zrobić wszystko, aby zebrać podobnie myślących mieszkańców miasta nad Brdą i wspólnym marszem złożyć hołd Papieżowi. Podziękować mu za
wszystko co dla nas i dla Polski zrobił, ten znienawidzony przez komunistów Wielki Polak.
Przygotowania do uroczystości z uwagi na krótki czas były bardzo intensywne. Projekt baneru, plakatów i ulotek. Druk i kolportaż zarówno w mediach społecznościowych jak i bezpośredni w parafiach. Oficjalne zgłoszenie wydarzenia w ratuszu. Spotkanie z Biskupem Bydgoskim Krzysztofem Włodarczykiem, który dał nam swoje błogosławieństwo, Proboszczem Bazyliki Ks. Sławomirem Barem, który również ze zrozumieniem przyjął nasze działania i wyraził wolę pełnej współpracy w tym ważnym dziele. Problemy ze znalezieniem odpowiedniego auta zakończone sukcesem dzięki przychylności dobrego człowieka, który bezinteresownie udostępnił nam potrzebny pojazd spełniający nasze potrzeby. Zebranie i odpowiednie przygotowanie oprawy słowno muzycznej. To wszystko wymagało poświęcenia i determinacji wielu członków naszego stowarzyszenia oraz innych przychylnych sprawie osób.
I przyszedł ten dzień 2 kwietnia…
Auto ściągnęliśmy do Bydgoszczy już dzień wcześniej, ale było jeszcze mnóstwo pracy do wykonania, posprawdzania czy wszystko funkcjonuje jak należy. Dlatego już od 15:00 spotkaliśmy się w naszej siedzibie by odpowiednio przygotować samochód, zamontować i sprawdzić nagłośnienie. Na marsz przygotowaliśmy dużą oprawę z podobizną Jana Pawła II wykonaną kilka lat temu przez Kibiców Bydgoskiego Zawiszy oraz sporą ilość flag narodowych (40) i papieskich (50) oraz ponad 60 pochodni. Poza drukowanym banerem z oficjalnym hasłem marszu przygotowaliśmy spontanicznie odręcznie malowany baner z hasłem adekwatnym do sytuacji, a mianowicie: “Tylko Łosie i Jelenie wierzą w prawdę w tvn-ie”.
O godzinie 19:00 zameldowaliśmy się na Starym Rynku, na którego płycie rozłożyliśmy oprawę i pozostałe banery. Z każdą minutą przybywało ludzi, którym rozdawaliśmy flagi i pochodnie. Z głośników na przemian płynęły dźwięki piosenek, które lubił Papież i pieśni patriotycznych oraz słowa Papieża wypowiedziane przy okazji pielgrzymek do Ojczyzny. Kulminacyjnym punktem była homilia jaką Jan Paweł II wygłosił w 1991 roku we Włocławku.
Minęła 20:00 i zaczęliśmy formować marsz. Na czele okolicznościowy baner z napisem “Święty Jan Paweł II – Każdy Ma Swoje Westerplatte” niesiony przez Kolegów z Ruchu Narodowego, którym w tym miejscu dziękujemy za wsparcie). Za banerem przemieszczało się auto z nagłośnieniem przystrojone w biało-czerwone barwy. Za samochodem podążała biało-czerwona chorągiew a za nią flaga naszego stowarzyszenia z naszym mottem “Amor Patriae Nostra Lex” (Miłość Do Ojczyzny Naszym Prawem). Następna w kolejności niesiona przez Kibiców szła flaga Bydgoskiego
Zawiszy (w tym miejscu dziękujemy “KIBOLOM” za wsparcie),
… a dalej wydawałoby się niekończący się tłum ludzi z biało-czerwonymi i papieskimi flagami i odpalonymi pochodniami. Część osób przyniosła swoje flagi i portrety Papieża. Całość wyglądała okazale i imponująco.
Z głośników popłynęły dźwięki Bogurodzicy… pierwszego hymnu rycerstwa polskiego… tak jak oni przed wiekami szli do walki przy dźwiękach świętej pieśni, tak dzisiaj wszyscy zgromadzeni na marszu stawili się by czynnie bronić dobrego imienia Naszego Papieża. Potem usłyszeć można było fragmenty homilii papieskich, te jakże ważne słowa o Duchu Świętym, o Krzyżu, Europie, Solidarności czy Wadowicach. Później zabrzmiały pieśni religijne, m.in. “Czarna Madonno”,”Boże coś Polskę”, “Z Dawna Polski Tyś Królową”, Chrystus wodzem” przeplatane utworami patriotycznymi, takimi jak: “Pieśń Konfederatów Barskich”, “Nie chcemy komuny”, “Żeby Polska Była Polską”. Wysłuchaliśmy również homilii papieskiej jaką swego czasu skierował Jan Paweł II do Młodych (Westerplatte).
… po drodze był jeszcze nieoficjalny hymn Bydgoskich Patriotów “Zawsze tu będziemy” odśpiewany chóralnie oraz fragment utworu Chorwackiego piosenkarza Marko Perkovica Thompsona “Ivane Pavle II” poświęconego naszemu Papieżowi.
… i tak dotarliśmy do Bazyliki, tu rozwinęliśmy ponownie oprawę z wizerunkiem Jana Pawła II a z głośników usłyszeliśmy homilię Papieża, jaką wygłosił podczas wizyty w Bydgoszczy w 1999 roku.
… zbliżała się godzina 21:37… ale zanim to nastąpiło z głośników popłynęły akordy ulubionej piosenki Ojca świętego “Barki”, którą zaśpiewała Wiktoria Kłopocka. W tym samym momencie odpalone zostały race, które były światłem do nieba dla naszego Papieża. Punktualnie w godzinie śmierci Jana Pawła II rozległy się dźwięki kościelnych dzwonów.
… przyszedł czas na modlitwę i różaniec po zakończeniu, którego jeszcze raz posłuchaliśmy “Barki” tym razem w wykonaniu z udziałem Papieża.
Ostatnim akordem uroczystości było wspólne odśpiewanie hymnu państwowego.
Już na chłodno chcielibyśmy dodać, że jesteśmy bardzo szczęśliwi i dumni, że udało się nam całkowicie oddolnie zorganizować takie wydarzenie, w którym wzięło udział bardzo wielu bydgoszczan. Bez Was drodzy Państwo nie było by tak uroczyście i tak godnie. Wszyscy zachowaliśmy się jak trzeba (również antagoniści, którzy zostali w domach przed ekranami komputerów) i byliśmy tam gdzie trzeba. Daliśmy świadectwo. Pamiętajmy w jedności siła!
BP.
Poniżej zapis wideo z Bydgoskiego Marszu Papieskiego
Opublikuj w mediach społecznościowych