Chłopcy od “Tarzana”

17 stycznia 1946 r. w katowni przy Wałach Jagiellońskich, zamordowano 5-ciu żołnierzy Ryszarda Buczkowskiego „TARZANA”. Zostali wrzuceni do zbiorowego dołu niepamięci na terenie cmentarza przy ul. Kcyńskiej… nadal wołają NAS TEŻ ODSZUKAJCIE I GODNIE POCHOWAJCIE!!!

Ryszard Buczkowski ps. “Tarzan” w maju 1945 r. na terenie powiatu lipnowskiego założył zbrojną grupę, nad którą objął dowództwo. Swój oddział nazwał “Armia Krajowa”. Jego wysiłki w tworzeniu grupy wspierał też ks. Józef Żelazek, proboszcz parafii Wielgie.

W skład organizacji weszli mieszkańcy okolicznych wsi, a także osoby przebywające w tym rejonie w wyniku migracji spowodowanych działaniami wojennymi. Celem jej była walka z nowym, komunistycznym ustrojem. Organizacja miała charakter zbrojny. Na wyposażeniu posiadała broń, w tym karabiny, pistolety, broń maszynową i granaty, którą wykorzystano w kilku akcjach – atakach na posterunki MO, instytucje i zakłady przemysłowe. Między innymi oddział “Tarzana” przeprowadził kilka rozbrojeń posterunków MO w Chalinie, Lesznie. Wielgiem, Zadusznikach i dwukrotnie w Fabiankach. W drugiej połowie czerwca 1945 r. w Krojczynie “Tarzan” wraz z siedmioma innymi partyzantami dokonał napadu na lokal Komitetu Gminnego PPR gminy Zaduszniki, demolując pomieszczenie i zabierając spisy członków PPR. Schronienie członkom oddziału udzielane było przez miejscowych gospodarzy sympatyzujących z grupą. Organizacja cieszyła się dużym uznaniem, bowiem nie tylko liczni miejscowi gospodarze wspierali jej poczynania, udzielając pomocy w postaci zapewnienia noclegu, wyżywienia, miejsca odpoczynku, ale także kilku funkcjonariuszy lokalnych posterunków milicji i organów bezpieczeństwa zdezerterowało i wstąpiło w jej szeregi.

Akowcy składali następującą przysięgę:

“Przysięgam Panu Bogu w imię Zbawiciela, że użyję wszystkich sił dla obrony Ojczyzny przeciwko złu obecnych władz, świadomie postępując i rozumiejąc, walcząc w obronie Ojczyzny. Będę strzegł wszystkich tajemnic i rozkazy wiernie wykonywać. W razie zdrady i niedotrzymania powierzonych mi tajemnic czeka mnie kara śmierci.”

Zaangażowanie ogromnej liczby funkcjonariuszy UB, MO i KBW wprowadziło niepokój i wewnętrzne rozgrywki w oddziale. Wśród partyzantów dochodziło do różnicy zdań na temat tego, co dalej robić. W nocy 23 września 1945 r. “Tarzan” zginął w niejasnych okolicznościach zastrzelony przez jednego z nowo przyjętych do oddziału partyzantów.

Niedługo potem w celu rozbicia grupy w rejon Lipna skierowanych zostało 115 funkcjonariuszy organów
bezpieczeństwa, uzbrojonych i wyposażonych w samochody terenowe. W rezultacie działań pościgowych do skutecznego zatrzymania członków organizacji doszło 12 października 1945 r. Rankiem grupa operacyjna zaskoczyła na kwaterze członków oddziału ,,Tarzana”. Bez walki ujęto sześciu. Trzem udało się zbiec. W ten sposób grupa leśna ..Tarzana” została zlikwidowana. Wszczęte zostało śledztwo przez Wojewódzki Urząd Bezpieczeństwa Publicznego w Bydgoszczy. Funkcjonariusze UB podczas wielogodzinnych przesłuchań znęcali się w sposób drastyczny nad aresztowanymi. Ogółem z 31 ustalonych z imienia i nazwiska członków oddziału “Tarzana” przed sądem postawiono 20 osób.

Wyrokiem Wojskowego Sądu Okręgowego w Poznaniu sygn. 0.584/45 z dnia 23 listopada 1945 r. na sesji
wyjazdowej w Bydgoszczy, wszyscy oskarżeni zostali uznani winnymi zarzucanych im aktem oskarżenia czynów. Mieczysław Kasprowicz, Zdzisław Hieronim Spryszyński, Józef Wiśniewski, Jan Dzwoniarek, Jerzy Kozłowski i Roman Lisiecki zostali skazani na kary śmierci, pozostali na kary więzienia – cztery osoby otrzymały wyroki od 10 do 15 lat więzienia, siedem karę od 4 do 8 lat pozbawienia wolności, wobec trzech osób umorzono postępowanie na zasadzie amnestii. Jedynie wobec, skazanego na śmierć, Mieczysława Kasprowicza zastosowany został akt łaski decyzją Prezydenta Krajowej Rady Narodowej i karę zmieniono na 10 lat więzienia. Kary śmierci zostały wykonane w dniu 17 stycznia 1946 r. na terenie więzienia w Bydgoszczy. Miejsce pochówku ofiar nie zostało jednoznacznie ustalone, prawdopodobnie jest to bydgoska nekropolia Wyklętych przy ulicy Kcyńskiej.

W toku śledztwa prowadzonego przez IPN w  sprawie zbrodni komunistycznych, stanowiących jednocześnie zbrodnie przeciwko ludzkości,  popełnionych  w okresie od 12.10. do 14.11.1945 r. w Bydgoszczy , polegających  na  stosowaniu represji  w postaci fizycznego i moralnego znęcania się nad: Mieczysławem Kasprowiczem, Zdzisławem. Hieronimem Spryszyńskim Józefem Wiśniewskim, Janem Dzwoniarkiem, Jerzym Kozłowskim, Romanem Lisieckim, Ludwikiem Blachowskim, Czesławem Konarskim , Józefem Sznajderem i Józefem Żakowiczem – tymczasowo aresztowanymi z powodu ich przekonań politycznych i przynależności do organizacji o charakterze  opozycyjnym do ówczesnej władzy o nazwie „Armia Krajowa – grupa Tarzana”, przez działających wspólnie i w porozumieniu funkcjonariuszy Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Bydgoszczy (S26/12/Zk) ujawniono, iż funkcjonariusze UB podczas wielogodzinnych przesłuchań znęcali się w sposób drastyczny nad tymczasowo aresztowanymi. Jednak nie udało się zgromadzić dowodów pozwalających zidentyfikować  sprawców tych zbrodni, między innymi dlatego, iż wszyscy  pokrzywdzeni już nie żyli. Postanowieniem z dnia 21.02.2013 r. umorzono śledztwo wobec niewykrycia sprawców.

Tekst napisałem na podstawie
różnych źródeł z IPN.

Tekst źródłowy zaczerpnięto ze strony „Moje Dni z Żołnierzami Wyklętymi” i uzupełniono o informację o
śledztwie IPN.

SBP.

Opublikuj w mediach społecznościowych

Scroll to Top