Wacław Urbański ps. „Przedłużnica”

Materiał udostępniony za zgodą Autora Moje Dni z Żołnierzami Wyklętymi. Dziękujemy!
 
Dzień DCCL (750): Wacław Urbański “Przedłużnica” , “Wacek”
 
Nasz Bohater urodził się w 1912 roku. Niestety, nic więcej na razie nie wiemy o wcześniejszym życiu “Przedłużnicy”.
W 1945 został żołnierzem oddziału Jerzego Gadzinowskiego „Szarego”.
Oddział “Szarego” działał od czerwca do października 1945 r. Oddział funkcjonował w południowej części powiatów: Nieszawa i Włocławek w województwie bydgoskim i północnej części powiatów Koło i Konin w województwie poznańskim. Na krótko przed rozbiciem na początku listopada 1945 r. działał również w okolicach Łodzi. Najczęściej ukrywali się w lasach.
Partyzanci „Szarego” nie budowali bunkrów, tylko kwaterowali u poszczególnych indywidualnych gospodarzy. Mieli też kilka stałych kwater rozlokowanych w miejscowościach: Izbica Kujawska, pow. Koło (tartak, leśniczówki), Lasy Ślesińskie, pow. Konin, Lubraniec, Żurawice, Grójec, Koziejaty, pow. Włocławek (zabudowania rolników) oraz Torzewo, Janowice, pow. Nieszawa. W czasie pobytu partyzantów w zabudowaniach zaprzyjaźnionego rolnika oddział wystawiał posterunki – w dzień w ubraniu cywilnym z krótka bronią, w nocy na zewnątrz stawiano wartowników w mundurze wojskowym z bronią automatyczną. W sytuacjach, kiedy były potrzebne środki transportu, zatrzymywano np. samochód ciężarowy, (najczęściej w tym czasie należący do Rosjan) względnie nakazywano gospodarzom wydać podwody. Szoferom zarówno polskim jak i rosyjskim w podzięce za podwiezienie na miejsce rewanżowano się papierosami, wódką lub produktami żywnościowymi. Kontakt miedzy swymi grupami i placówkami utrzymywano poprzez łączników. Korzystano również z telefonów w agencjach pocztowych, a także z aparatów znajdujących się w posterunkach Milicji Obywatelskiej (MO). Członkowie oddziału zdobywali uzbrojenie, środki materialne i finansowe w wyniku akcji rekwizycyjnych przeprowadzanych w instytucjach państwowych, spółdzielczych oraz u miejscowych młynarzy i rolników. Oddział „Szarego” przeprowadził ogółem kilkadziesiąt akcji. Były to przede wszystkim pobicia i rozbrojenia funkcjonariuszy MO, UB, rozbrojenia posterunków MO (19 razy), rekwizycje i wyroki śmierci wykonane na osobach, które zbyt gorliwie służyły nowej władzy.
Z ciekawostek uzyskanych od Józefa Żernickiego, fachowca od Wyklętych Pomorza i Kujaw, warto podać to, że np. posterunek MO w Osięcinach ludzie “Szarego” rozbrajali 5 razy !!! Dochodziło nawet do tego, że milicjanci sami kładli karabiny na schodach, żeby nie doszło do szturmu na posterunek.
Prawdopodobnie, podobnie jak większość żołnierzy oddziału i sam dowódca, został aresztowany 13 listopada 1945 r. w Łodzi.
Śledztwo prowadzone przez Wojewódzki Urząd Bezpieczeństwa Publicznego w Bydgoszczy przeciwko Gadzinowskiemu i żołnierzom oddziału m.in. naszemu Bohaterowi zamknięto 31 grudnia 1945 r.
Rozprawa, prowadzona przez Wojskowy Sąd Okręgowy w Poznaniu na sesji wyjazdowej w Bydgoszczy, odbyła się w dniach 21- 22 lutego 1946 r. Rozprawę sądową, na której zapadały wyroki śmierci, potraktowano jako imprezę kulturalno-rozrywkową. Proces odbył się w Bydgoszczy w kinie „Pomorzanin”, na który sprzedawano bilety wstępu !!!
Wyrok wykonano 29 maja 1946 r. w Więzieniu Karno-Śledczym w Bydgoszczy. Tego samego dnia razem z nim rozstrzelano sześciu członków oddziału:18-letniego dowódcę “Szarego”, 17-letniego Norberta Michalskiego, 19-letniego Lecha Marciniaka, 27-letniego Czesława Gortata, 21-letniego Franciszka Przygodzkiego oraz 33-letniego Jana Mroczka. Nasz Bohater w chwili śmierci miał 34 lata.
 
Cześć i Chwała Bohaterom !!!
 
Adnotacja Autora: Źródła różne IPN

Cmentarz komunalny przy ul. Kcyńskiej w Bydgoszczy – bydgoska “Łączka”.

Opublikuj w mediach społecznościowych

Scroll to Top