Za nami Akcja „Dzień Dziecka” w tym roku udało nam się zorganizować prezenty dla Dzieciaków z Domu Dziecka w Małej Cerkwicy (o tym pisaliśmy tu: https://bydgoscypatrioci.pl/2024/06/02/dzien-dziecka-w-malej-cerkwicy/) oraz wziąć czynny udział w zorganizowanym przez Spółdzielnie Mieszkaniową „Jedność” z Kapuścisk pikniku rodzinnym dla najmłodszych mieszkańców osiedla. Uczestnictwo w tym wydarzeniu zawdzięczamy Pracownikom Spółdzielni Mieszkaniowej, od której wynajmujemy lokal z przeznaczeniem na nową siedzibę Stowarzyszenia Bydgoscy Patrioci (w budynku przy Al. Lecha Kaczyńskiego 38).
Impreza ta odbyła się we wtorek 4 czerwca. Niestety przedpołudniowe godziny rozpoczęcia wydarzenia (13:30) nie były naszym sojusznikiem. Ciężko było zmobilizować odpowiednią ilość osób, by nasze plany mogły się urzeczywistnić. Ale nie takie trudności pokonywaliśmy w przeszłości więc i ten problem udało się nam rozwiązać. Zaprosiliśmy do pomocy nasze młodsze Koleżanki i Kolegów z niezawodnej Młodzieży Wszechpolskiej z Koła Bydgoskiego.
Początkowo mieliśmy w planie rozstawić nasz namiot z materiałami informacyjnymi dotyczącymi Żołnierzy Wyklętych. Jednak, że zawsze staramy się dążyć do tego by nasze akcje były ciekawe i inspirujące dla adresatów, by pozostawiały po sobie ślad i efekty, rozbudowaliśmy naszą propozycję o wystawę umundurowania i ekwipunku, rozpoczynając od Powstania Antykomunistycznego 1944-1963 (sylwetki Żołnierzy Wyklętych), idąc przez II Wojnę światową (sylwetki: Powstańca Warszawskiego oraz żołnierza sowieckiego i niemieckiego) aż do okresu Polski Ludowej (sylwetki milicjanta i ZOMO). Do tego doszło trochę szpeju i chyba fajnie to wyszło, bynajmniej świadczyło o tym zainteresowanie oglądających tą mini ekspozycję, zarówno tych młodszych jak i tych dużo starszych Dzieciaków. Cała masa pytań tych ogólnych ale też szczegółowych świadczyła o tym, że to był dobry pomysł.
Znane jest powiedzenie „od żołądka do serca”, trudno zaprzeczyć, że gdzie dają jakieś smakołyki tam jest największe zainteresowanie. Dlatego też nasza Koleżanka Ewa postanowiła wziąć sprawy „gastronomii” w swoje ręce. Przygotowała pyszny smalczyk, który w połączeniu z chlebem i kiszonym ogórkiem stanowił główne danie dnia. Na tym nie poprzestała nasza kucharka, na deser były trzy rodzaje smakowitego, domowego ciasta i ciasteczka w formie ślimaczków. Żeby nikomu nie zaschło w gardle do popicia serwowaliśmy własnej produkcji orzeźwiającą lemoniadę cytrynową i wodę z sokiem malinowym.
No tak, ale to święto Dzieciaków, co z nimi, jaką atrakcję możemy dla nich przygotować, żeby była ciekawa i inspirująca do zainteresowania się tematyką historyczno-patriotyczną, wszak takie cele przyświecają naszemu Stowarzyszeniu. Padło na Grę Terenową sprawdzoną już na obchodach rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Aby ten cel zrealizować potrzebowaliśmy więcej osób do obsługi poszczególnych etapów zabawy. Poprosiliśmy więc o wsparcie Młodzież Wszechpolską, organizację o podobnym jak nasze Stowarzyszenie profilu, z którą współpracujemy od początku istnienie Bydgoskich Patriotów.
Gra terenowa pod hasłem „Na Partyzanckim Szlaku” rozpoczynała się na starcie, gdzie każdemu uczestnikowi przedstawione zostały zasady zabawy, która polegała na przejściu pięciu stanowisk a na każdym z punktów trzeba było wykazać się wymaganymi umiejętnościami. I tak na pierwszym punkcie trzeba było zapamiętać przedmioty znajdujące się w stylowej walizce. Dodatkowym utrudnieniem było to, że większość z tych przedmiotów pochodził z minionej epoki i choć dzisiaj jest też używane to wyglądają zgoła inaczej, jak chociażby telefon, gogle, kogut i pałka milicyjne. Jednakże prowadzący ten punkt Tymek sprostał zadaniu i dokładnie wyjaśniał wszelkie wątpliwości.
Kolejne zadanie były z serii manualno-praktycznych, jedno dotyczyło pierwszej pomocy, uczestnik zabawy musiał w prawidłowy sposób zabandażować ranę ręce naszego Kolegi, a drugie z pogranicza przygotowania wojskowego, to rzut granatem do celu.
Kolejne punkty gry to znów łamigłówki, na jednym trzeba było rozwiązać zaszyfrowaną zagadkę a na drugim bawiliśmy się w memory. Zawodnik musiał odszukać i połączyć w pary symbole oddziałów powstańczych.
Każde poprawnie rozwiązane zadanie kwitowane było podbiciem pieczęci na karcie startowej. Ostatnim punktem Gry była Meta, to tu wręczaliśmy nagrody w postaci pakietu, na który składała się opaska biało-czerwona na rękę, magnes i paczka cukierków a pierwsi kończący grę otrzymali również zabawki do puszczania baniek mydlanych.
Żeby rozwijać swoją działalność należy słuchać i korygować odpowiednio swoje pomysły. Dlatego po zakończonej grze pytaliśmy wszystkich uczestników jak im się podobała zabawa, co było łatwe, a z czym mieli trochę problemów. Odpowiedzi były różne, ale uśmiech i przejęcie z jakim relacjonowali swój udział w grze świadczył o tym, że to był dobry pomysł. Podobne zdanie mieli rodzice, którzy wspierali swoje pociechy, szczególnie te młodsze. I to nas cieszy, że udało się oddolnie bez wielkich nakładów finansowych, zorganizować coś, co przypadło do gustu i pobudziło do działania Dzieciaki, co w dzisiejszych czasach nie jest prostą sprawą.
Dziękujemy wszystkim Koleżankom i Kolegom. Którzy poświęcili swój czas na przygotowanie i sprawne przeprowadzenie wszystkich atrakcji zaserwowanych przez nasze Stowarzyszenie.
Dziękujemy wszystkim, dzięki którym było możliwe zorganizowanie zarówno prezentów dla Dzieciaków z placówki w Cerkwicy Małej, jak i udziału w pikniku rodzinnym na osiedlu Kapuściska.
Dziękujemy Pracownikom Spółdzielni Mieszkaniowej „Jedność” za zaufanie i możliwość udziału w pikniku rodzinnym. Mamy nadzieje, ze sprostaliśmy zadaniu i nie była to ostatnia osiedlowa inicjatywa z naszym udziałem. Z naszej strony deklarujemy chęć szerokiej współpracy. Patriotyzm buduje się od podstaw w małych ojczyznach, którymi są osiedla, dzielnice, miasta.
A nade wszystko dziękujemy wszystkim Dzieciakom i ich Rodzicom, którzy zainteresowali się naszą ofertą i dobrze się z nami bawili na pikniku rodzinnym zorganizowanym z okazji Dnia Dziecka.
SBP.