Byliśmy u Inki i Zagończyka

28.08.2021

Tradycją stały się już wyjazdy Bydgoskich Patriotów do Gdańska na uroczyste obchody rocznicowe poświęcone Ince i Zagończykowi. Dokładnie w dniu, w którym komunistyczni oprawcy zamordowali naszych Bohaterów odwiedzamy Gdańsk by na cmentarzu komunalnym, na którym spoczęły ich doczesne szczątki pokłonić się i złożyć należny im hołd.

75 rocznica sądowego mordu przypadła w sobotę, to dobry termin na taki wyjazd więc postanowiliśmy, że poza głównym celem naszej wyprawy zaproponujemy jej uczestnikom możliwość odwiedzin w Muzeum II Wojny Światowej oraz tradycyjne już odwiedziny na Westerplatte w przededniu wybuchu II Wojny Światowej.

Zainteresowanie wyjazdem przeszło nasze oczekiwania, tym razem chętnych było więcej niż miejsc w autobusie, to bardzo dobrze, że z każdym rokiem zwiększamy naszą liczbę, że Nasze Miasto reprezentuje w tym ważnym dniu tak liczna delegacja Patriotów.

Z Bydgoszczy wyruszyliśmy chwilę po 9:00. Sama podróż upłynęła nam bez komplikacji, tym razem nikt nas nie zatrzymywał, nie legitymował… chyba milicja ma inne teraz problemy niż uganianie się za patriotami. Za to dzięki Pani Małgorzacie Jarocińskiej, której w tym miejscu jeszcze raz bardzo dziękujemy, mieliśmy okazję wysłuchać pięknie opowiedzianej historii Danusi Siedzikówny INKI.

Pierwszym punktem programu wycieczki było Muzeum II Wojny Światowej. Wszyscy, którzy wyrazili chęć obejrzenia prezentowanych tam ekspozycji udali się do kas biletowych by chwilę później poznawać i przypominać sobie historię tej najstraszniejszej w dziejach świata wojen, wojny, która nas Polaków doświadczyła jak żaden inny naród. Wojny, której zakończenie nie było końcem okupacji naszej ojczyzny a jedynie zmianą najeźdźcy.  Brunatnego socjalistę zastąpił czerwony komunista, a skutki tej “transformacji” odczuwamy do dzisiaj.

Kolejny punkt to tzw. “czas wolny i gastronomiczny”, tu każdy mógł wybrać gdzie i co zamierza skonsumować. Reklamacji raczej nie było, zatem Gdańscy restauratorzy stanęli na wysokości zadania.

Przyszedł czas na główny cel naszej wyprawy, kiedy tylko znaleźliśmy się w rejonie cmentarza, nie dało się zauważyć, że ktoś tu chyba się zapomniał, a być może nawet celowo doprowadził do takiej sytuacji, żeby w tym ważnym dniu oficjalne uroczystości zostały zakłócone przez głupkowata ale niestety bardzo głośną imprezę spod znaku kolorowych popaprańców. Pani prezydent zapewne nic nie wie o sprawie, a zakłócanie hymnu państwowego i przemówień przedstawicieli IPN i Rodziny INKI, to przecież tylko… przykry incydent.

Ciężko było wprowadzić się w podniosły nastrój słysząc ciągłe dudnienie jednostajnych techno-rytmów, przerywanych głupowatymi odzywkami prowadzącego tamtą imprezę.

Daliśmy radę był Hymn, były race, były okrzyki “Cześć i Chwała Bohaterom”, były kwiaty i światełka pamięci a nade wszystko była wśród zgromadzonych jedność celu spotkania. Na drugi plan zeszły klubowe szaliki, bo Polska i jej Bohaterowie to dla Patriotów najważniejsze sprawy.

Ostatnim punktem wyprawy była wizyta na Westerplatte, tradycyjnie w przededniu wybuchu II Wojny Światowej odwiedzamy to miejsce, by oddać honor bohaterskim obrońcom tej Naszej Reduty.

Podróż powrotna upłynęła pod znakiem rozmów i opowiadań. W Bydgoszczy zameldowaliśmy się o 23:00. Wyprawa trwała 14 godzin ale nie było niezadowolonych, czego dowodem są zarówno deklaracje jak i zgłoszenia na następne wyjazdy przez nas organizowane. Najbliższy to wyprawa zaplanowana na 5 września (najbliższa niedziela). Udajemy się do Lipowy Tucholskiej na uroczystości związane z odsłonięciem tablicy poświęconej Ince.

W tym miejscu dziękujemy Wszystkim Tym, którzy poświęcili swój cenny czas i razem z nami udali się na Patriotyczny Szlak.

BP.

 

Opublikuj w mediach społecznościowych

Scroll to Top