Dzisiaj przypada 76 rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego, ten zryw narodowy niezależnie od tego jak dzisiaj z perspektywy fotela się go ocenia, był krzykiem o wolność, był wołaniem o godność i życie. Ciemiężona ludność Warszawy, ryzykująca każdego dnia swoim zdrowiem i życiem. Wegetująca na pasku niemieckiego okupanta w końcu wybuchła. Czy warto było poświęcić życie takiej rzeszy ludzi? Czy decyzja o wybuchu powstania była słuszna? Jaka była alternatywa? Z jednej strony Niemcy z planem wojny totalnej w Warszawie a z drugiej sowieci podjudzający swoimi audycjami zwykłych obywateli do sięgnięcia po broń… można było czekać??? Jaki wtedy byłby efekt? Ile istnień ludzkich wtedy zostałoby unicestwionych?… tego nie wiemy, możemy snuć domysły, robić analizy… możemy bo żyjemy w takich a nie innych czasach.
1 Sierpnia to w Kalendarzu Bydgoskich Patriotów szczególna data, jedna z najważniejszych. Dlatego też pomimo tego wszystkiego co się wokół nas kręci, pomimo trudności jakie nas spotykały postanowiliśmy oddać hołd Powstańcom Warszawy. Nie mogło być inaczej, bo pamiętać musimy, musimy przypominać, musimy uczyć młode pokolenie. Tradycja, Honor i Patriotyzm to sprawy najważniejsze, a Wolna Polska to sprawa warta krwi i wyrzeczeń.
Tegoroczne obchody 76 rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego rozpoczęliśmy już w dniu wczorajszym. Wspaniały lampion, podarunek od naszych Przyjaciół, Wolskich Patriotów, został zamontowany przy symbolicznej mogile Polskich Bohaterów na cmentarzu przy ul. Kcyńskiej (bydgoska Łączka). Dziękujemy Bracia za ten piękny gest.
Dzisiejszy poranek rozpoczęliśmy od wizyty na cmentarzu przy ul. Artyleryjskiej. To właśnie tam znajduje się mogiła Żołnierza Armii Krajowej i Powstańca Warszawskiego ppor. Romualda Numa-Wojciechowskiego, który zginął w czasie Powstania na placu Żelaznej Bramy przy Pałacu Lubomirskich 13 sierpnia 1944r. Kwatera Rodziny Wojciechowskich jest w opłakanym stanie, jeszcze chwila a murek ją otaczający rozsypie się w proch. Kiedy tu dotarliśmy zobaczyliśmy zarośnięty chwastami grób. Mieliśmy tylko złożyć kwiaty i zapalić światełka pamięci…
Ile się dało posprzątaliśmy…
Kolejnym punktem programu obchodów był Skwer na rogu ulicy Gdańskiej i Czerkawskiej, to tam w roku 1994 w 50 rocznicę stanął obelisk upamiętniający Powstanie Warszawskie. Złożyliśmy tam kwiaty i minutą ciszy oddaliśmy hołd Bohaterom!
Kulminacyjnym punktem obchodów dzisiejszego święta była diorama jaka przygotowaliśmy wraz z naszymi Przyjaciółmi rekonstruktorami, sami również wskoczyliśmy w garderobę z tamtego okresu, by Bydgoszczanom pokazać jak wyglądała warszawska ulica 1944 roku w przededniu Powstania. Imprezę zorganizowaliśmy przy Kościele obok Placu Wolności, to tam można było spotkać niemieckich żołdaków i młodych Powstańców, były też przechadzające się Panie i Panienki oraz biegające dzieci. Był obwoźny stragan z warzywami i czymś “spod lady”, była wartownia niemiecka i oryginalny motocykl z wyposażeniem oraz powstańczy moździerz. Na straganach kwiaciarek zawisła nasza Flaga “Bydgoscy Patrioci” i okolicznościowy baner. Dodatkowo ustawiliśmy swój namiot (BP) a obok nas swoją obecność zaznaczyli Wszechpolacy. Z głośników na przemian słychać było polskie zakazane piosenki jak “Siekiera motyka” a chwilę później rozbrzmiewały rytmiczne niemieckie marsze czy ckliwe utwory w wykonaniu Marleny Dietrich. Kiedy zbliżała się Godzina W, Koleżanki z Młodzieży Wszechpolskiej odczytały krótka historię Powstania Warszawskiego.
Punktualnie o godzinie 17:00 zawyła nasza syrena, dołączyły się klaksony aut osobowych i koguty karetek pogotowia… wszystko się zatrzymało w minucie pamięci, wyprostowani dumni Polacy oddali hołd swoim przodkom, Bohaterskim Powstańcom Warszawskim. Kiedy milkł dźwięk syreny przyszedł czas na Nasz Narodowy Hymn, który stojąc w pozycji zasadniczej odśpiewaliśmy wspólnie z zebranymi Bydgoszczanami. Po hymnie przyszedł czas na modlitwę za Powstańców, którą poprowadził Ksiądz tutejszej Parafii.
Potem nastał tak zwany “czas wolny”, z głośników poleciały powstańcze nuty, “Pałacyk Michla”, “Hej Chłopcy Bagnet na Broń”, “Warszawskie Dzieci”, “Cześć i Chwała Bohaterom” czy nasz ulubiony… “Chłopcy Silni Jak Stal”, (w tym miejscu chcemy podziękować naszemu Przyjacielowi Norbertowi Słomie Smolińskiemu wokaliście zespołu Contra Mundum, który jak zwykle bezinteresownie zezwolił nam na odtwarzanie piosenek w jego wykonaniu. Dzięki Bracie!) a sesjom fotograficznym nie było końca… ale to jeszcze nie był dla nas koniec, przyszedł czas na kwiaty pod pamiątkową tablicą i światełka pamięci (tu znowu wykazali się Wszechpolacy) organizatorzy i pozostali uczestnicy uroczystości ułożyli ze zniczy biało-czerwoną Kotwicę – symbol Polski Walczącej i Powstania Warszawskiego.
W końcu przyszedł czas na sprzątanie, zrobiliśmy to wspólnie, jak zwykle szybko i skutecznie nie pozostawiając po sobie żadnych śladów akcji.
To był pracowity dzień nagrodzony świadomością dobrze spełnionego obowiązku. Dziękujemy wszystkim tym, którzy pomogli zorganizować to święto i wszystkim tym, którzy w nim uczestniczyli. Do zobaczenia za rok, bo tak trzeba!
CZEŚĆ i CHWAŁA POWSTAŃCOM WARSZAWSKIM!
BP.
ps. 1
… a w wyborczej bez zmian.. wydanie z 1-2 sierpnia 2020 r. na pierwszej stronie same “ważne” sprawy, i tylko na samym dole mała zajawka pod jednoznacznie brzmiącym tytułem: “Ale Historia – Sierpień’44 Zawodowcy zdecydowali, ludzi nikt nie pytał”… czy ktokolwiek ma jeszcze złudzenia, czy to Polska gazeta?.. dla nas to zwykły szmatławiec, gadzinówka. poczekamy na kolejną rocznicę 19 kwietnia, zobaczymy co wtedy będzie na pierwszej stronie.
ps 2.
… wymowne zdjęcie, przypadkowe a jakże trafione (patrz ps.1), odłamkowym – PAL! .