Bitwa oddziału WiN majora “Orlika” w lesie Stockim

24 maja 1945 r. oddział WiN Majora Mariana Bernaciaka „Orlika” stoczył zwycięska regularną bitwę z około 400 funkcjonariuszami NKWD-UB i MO.

O przebiegu bitwy dowiedzieć się także można z publikacji Aleksandra Lewtaka:
“Dnia 24 maja 1945 roku liczący około 200 żołnierzy oddział Orlika kwaterował w Lesie Stockim pod Okręglicą. W celu likwidacji tropionego od wielu tygodni zgrupowania wyruszyła ekspedycja posiadająca 3 samochody pancerne, 2 transportery, 1 tankietkę, złożona z około 400 funkcjonariuszy NKWD-UB i MO. Przybysze rozwinęli błyskawicznie tyralierę i przystąpili do okrążania zabudowań, gdzie kwaterowali partyzanci. Część partyzantów odpoczywała po męczącym marszu i nie była gotowa do walki.. Na skutek chaotycznej obrony ludzie Orlika zmuszeni zostali do wycofania się do wąwozu. W czasie opuszczania płonących obstawionych przez NKWD zabudowań zginęło kilku partyzantów.

Po krótkiej naradzie Orlik dał rozkaz przerwania okrążenia i zastosowania manewru okrążającego. Najpierw z dwóch lotniczych kaemów zlikwidowana został załoga transportera, która próbowała zamknąć pierścień okrążenia wokół partyzantów. Następnie przy pomocy tzw. gamonów zniszczono dwa pojazdy, samochód pancerny i tankietkę. Funkcjonariusze atakowani przez partyzantów zgromadzili się w końcowej części wąwozu Zadole. Klęskę resortu przypieczętował fakt zlikwidowania członków dowództwa grupy operacyjnej, kierownika WUBP w Lublinie kpt. H. Deresiewicza i z-cy szefa puławskiego UB por. A. Ligęzy. OD tego momentu w szeregach przeciwnika zapanowało ogromne zamieszanie. znaczna część funkcjonariuszy ratowała się ucieczką. Wąwóz atakowany był ze wszystkich stron. Z dołu dobiegały jęki rannych, przekleństwa wypowiadane w języku rosyjskim i błagalne wołanie po polsku, aby przerwać ogień. Zapadający zmrok i informacja o nadciągających posiłkach uratowała osaczonych w wąwozie przed całkowita likwidacją. W bitwie zginęło ok. 40 członków grupy operacyjnej i 11 partyzantów.”

CZEŚĆ i CHWAŁA BOHATEROM !!!

BP.

Opublikuj w mediach społecznościowych

Scroll to Top